Słodkie My!! :)

wtorek, 7 kwietnia 2015

Hahahaha. Moje życie= jeden wielki żart.

Powiem tak, zawsze mogło być gorzej, i takowo teraz jest....
Pan X, tak ten na którego myśl dostawałam palpitacji serca, wyznał mi miłość.
Fuck. Fuck. Fuck.
Dwa lata temu, padła bym na zawał.
Teraz, miałam stan przedzawałowy..
Oczywiście, powiedziałam, że kocham go jak brata, ale teraz nie jestem tego taka pewna.
Moje serce, jedna wielka pieprzona kupa uczuć. Kurwa.
Coraz bardziej się motam. K czy X?
Sara stwierdziła, że mam czekać na przebieg wydarzeń, i tak jest, ale to mnie dołuje.
Oboje są cholernie dla mnie ważni. Tak, to się nazywa egoizm. Jestem w tym mistrzem.
A jakby tego było mało, ten damski bokser, zaczął mi grozić, że rozgłosi, co ' ja z nim robiłam.'
Nie no, bo fakt, że mnie zmusił jest mało istotny.
Płatek śniegu na  Alasce.
Ja pierdole. Stwierdzam, że mimo mojego młodego wieku, dorosłam już dawno temu.
Teraz muszę się w tej 'dorosłości' odnaleźć.
I zaakceptować jako codzienność.
Pojebana, Zmieszana.
( Tak, zostanę poetą, pięknie rymuję)
Przepraszam za słownictwo, jedyny sposób na odreagowanie.
Mam nadzieje, że nie będziecie źli.
Chociaż Wy, mnie nie potępiajcie.
Xxx.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz