Jutro rozstrzygnie się sprawa mojego życia.
Jadę się spotkać z X. Trzymajcie kciuki!
Całuje, Zmieszana.
Ps. To dziwne uczucie- zdenerwowanie. Ehh.
piątek, 28 czerwca 2013
Trema? Inaczej tego nie nazwę.
wtorek, 4 czerwca 2013
Siemka, podglądacze!
Wiem,wiem dawno nie pisałam. To wszystko wina tej wiosny. Już wiem dlaczego tak bardzo ją lubię. Wszystko wraca do normy. Gdy wspominam X nie czuję już takiego bólu, właściwie w ogóle nic nie czuję. Nic kompletnie nic. Albo może coś...
Radość.
Bo jakoś teraz traktuję go jako znajomego, jakby tak było zawsze... :)
Rada dla was: Czas leczy rany( BYNAJMNIEJ POWINIEN)
Banał.
Ale prawdziwy. Często miałam tak, że krzątałam się po domu, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Unikałam tylko myślenia o nim. A teraz???????
Jest lepiej, głowę mam zajętą czym innym.
I on mnie nie interesuje.
Nic a nic.
Czas leczy rany. - Zmieszana
Subskrybuj:
Posty (Atom)