wtorek, 4 czerwca 2013
Siemka, podglądacze!
Wiem,wiem dawno nie pisałam. To wszystko wina tej wiosny. Już wiem dlaczego tak bardzo ją lubię. Wszystko wraca do normy. Gdy wspominam X nie czuję już takiego bólu, właściwie w ogóle nic nie czuję. Nic kompletnie nic. Albo może coś...
Radość.
Bo jakoś teraz traktuję go jako znajomego, jakby tak było zawsze... :)
Rada dla was: Czas leczy rany( BYNAJMNIEJ POWINIEN)
Banał.
Ale prawdziwy. Często miałam tak, że krzątałam się po domu, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Unikałam tylko myślenia o nim. A teraz???????
Jest lepiej, głowę mam zajętą czym innym.
I on mnie nie interesuje.
Nic a nic.
Czas leczy rany. - Zmieszana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale masz 39 obserwatorów, też tyle posiadam ale nie rezygnuję z pisania bo wiem, że jest to głównie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń+ wyłącz weryfikację obrazkową
www.titkaa.blogspot.com
Właśnie... 39 obserwatorów to dużo:)
OdpowiedzUsuńSuper blog i bardzo fajnie mi się go czytało ^w^
panda-kanaye.blogspot.com
fajny blog, nie rezygnuj ! jakoś to będzie, a przecież blog jest tez dla Ciebie, jak będziesz już starsza będziesz mogła sobie powspominać :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńhttp://simplyswag1.blogspot.com/
Podoba mi się tutaj. Według mnie nie powinnaś rezygnować z bloga, bo masz pare osób, które czytają go. Ja wolę lato od wiosny.
OdpowiedzUsuńJeśli znalazłabyś troszkę czasu, by skomentować mojego bloga to bardzo proszę, bo przecież sama wiesz jakie to jest ważne. Odwdzięczę się tym samym :)
http://modaprzemijastylpozostajex3.blogspot.com/
Czy leczy, czy nie i ile czasu to zajmuje, to chyba zależy od osoby. U mnie trwa to dość długo, ale to chyba dlatego, że zostałam dość mocno zraniona.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: oliwkabloguje.blogspot.com